"Zima nie jest taka zła" - zimowe podsumowanie w oddziale specjalnym I-III

Śnieg stopniał, słońce coraz częściej zagląda do naszych okien, na grządce pojawiają się listki krokusów i tulipanów, to znak że wiosna zbliża się wielkimi krokami. Czas więc podsumować zimę, którą w przeciwieństwie do niedźwiedzi uczniowie z oddziału specjalnego I – III spędzili bardzo aktywnie. Chciałoby się rzec MY SIĘ ZIMY NIE BOIMY ! 

czytaj dalej...

Zaspy za szkołą to okazja do fantastycznej zabawy – wojna na śnieżki, rysunki na śniegu i oczywiście lepienie bałwana . Bałwan którego ulepiliśmy był większy od nas o dwie głowy , miał kapelusz, nos z marchewki, miotłę a nawet szalik, co tu dużo pisać był piękny.

Kolejną zimową atrakcją były „podchody na śniegu” . Wiele radości sprawiło nam: tropienie drużyny, która uciekała, wykonywanie zadań ukrytych w różnych ciekawych miejscach oraz słodka niespodzianka jaka czekała na nas w sklepie.

W mroźne dni pamiętaliśmy o ptakach. Nasza ptasia stołówka (karmnik, słoninka) wypełniona była po brzegi ptakami, najbardziej podobały nam się sikorki.

Zasypane drogi w śniegu cały świat? Prawda, ale my się zimy nie boimy i dzielnie się uczymy, a najwięcej się uczymy kiedy na własne oczy zobaczyć możemy. Stosując się do tej zasady wybraliśmy się na wycieczkę aby przyglądnąć się z bliska jak powstaje chleb. Naszą wycieczkę edukacyjną zaczęliśmy od ziarenka czyli w Młynie w Radomyślu Wielkim. Pan Młynarz pokazał nam wszystkie urządzenia, które zamieniają ziarno w mąkę od walców po sita.

Kiedy już poznaliśmy proces produkcji mąki udaliśmy się do Piekarni w Radomyślu. Tutaj przywitał nas cudowny zapach chleba. Dzięki uprzejmości Pana Kierownika piekarni poznaliśmy wszystkie etapy pieczenia chleba, zobaczyliśmy maszyny które ułatwiają przygotowanie ciasta aż w końcu najważniejsze – piec chlebowy i ogromną łopatę do wkładania i wyciągania chleba. Nasza podróż zakończyła się w magazynie piekarni gdzie czekały na nas pyszne rogaliki upieczone w nocy! Dużo nauczyliśmy się na tej wyprawie, mamy na to dowód – zobaczcie jakie pączki upiekliśmy w tłusty czwartek, nieliczni wiedzą, że smakowały jeszcze lepiej niż wyglądały.

W zimie kupiliśmy również królika. Pamiętacie Hopka? Zobaczcie jak urósł – dziękujemy wszystkim którzy pomagają w opiece nad zwierzątkiem trzeba zaznaczyć, że to nie tylko uczniowie z naszego oddziału.

 Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii. Zapraszamy :)